So close no matter so far…

Czasem,
czasem wydaje mi się, że jesteś. Przychodzisz zanim zasnę i siadasz przy moim łóżku.
Uśmiechasz się , powoli wyciągasz rękę i gładzisz moje włosy. Otwieram oczy i widzę noc.
Jesteś tu…?
Nagle słyszę wszystkie Twoje słowa.
– nie bądź taka jak ja!
– nie krzycz na mnie! Muszę być taka, bo to ja. Bo w moje życie jest wpisany grzech. Jesteśmy tacy sami, pamiętasz?
– w nas jest wpisany grzech. Wszystkich, w nas wszystkich. Banał, prawda?
Walcz, potrafisz.
– Nie. Nie chcę. Już nie chcę. Podaj mi rękę, pójdę z Tobą.
Uciekasz..znów rozmywasz się w tej swojej błogości! Zostawiasz mnie..?
Ale przecież wszyscy kiedyś.. !
Dlaczego więc nie chcesz teraz mi pomóc? Czemu znów nie mogę pójść z Tobą?
I znów się uśmiechasz. Jesteś tak daleko, tak daleko…
Rozmywa się Twoja postać.
Wołam: poczekaj! Histerycznie krzyczę: zostań!
Cisza. I ta Twoja błoga, uśmiechnięta twarz. Blisko i daleko.
*
Wiem, że jesteś blisko. I że odległość nie ma znaczenia.
Że chyba nic dla mnie nie ma znaczenia.
Z wyjątkiem tego, że każesz mi nadal być.
Sobą i tutaj.
Tylko po co?
Tak, Ty już wiesz.

So close no matter how far

16 comments on “So close no matter so far…

  1. even21 pisze:

    Piękne, wzruszające „wspomnienie”!
    A jednak życie ma sens…

  2. Justyna pisze:

    nie wiem czy dobrze przetłumaczyłam sobie tytuł notki :)
    tak blisko bez względu na okoliczności …
    Ludzie odchodzą , ale ich słowa pozostają w nas na zawsze …

    • Angie pisze:

      „tak blisko, nieważne jak daleko”- to znaczenie tych słów.
      Z tekstami piosenek, wierszami jednak jest tak, że zwykle nie tłumaczy się ich przecież słowo w słowo( w ogóle niewykonalne język obcy tak tłumaczyć)
      Spotkałam się z takim tłumaczeniem tej piosenki:

      Tak blisko, bez względu na odległość
      Nie można dać więcej od serca
      Zawsze wierz w to kim jesteśmy
      Nie! Nic innego się nie liczy
      (So close no matter how far
      Couldn’t be much more from the heart
      Forever trusting who we are
      No, nothing else matters )

  3. Nakładanie się czasów i wymiarów? Czyżby wehikuł czasu był jednocześnie w dwóch miejscach?
    Lubię teksty otwarte, jak ten, bo pozwalają czytelnikowi włożyć w nie swoje historie. Często jest tak, że jest tak jak mówił Ben Akiba, że wszystko już było, tyle, że przeżyte i opowiedziane przez innych. stąd dojmujące wrażenie, że niektóre przeżycia i emocje są nam znane… deja vu.

    • Angie pisze:

      O wielu rzeczach słyszymy, niektóre, w zależności od stopnia naszej empatii, potrafimy czuć.
      ( „Czuć” zmysłami danej osoby)
      Gdy jednak coś dotknie nas osobiście, potrafimy nie tylko czuć, ale i widzieć.Każdy zmysł jest wtedy maksymalnie wyostrzony.

  4. Cane pisze:

    Bo wszystko się przeplata, współgra i oddycha tą samą energią. Tu i tam.
    Buźka!

  5. violamalecka pisze:

    Przychodzą i głaszczą nas po głowach…
    Chcę w wierzyć, że kiedy czuję taki dotyk,
    to nie jest on tylko snem…

  6. Rena Starska pisze:

    Jakbym była we wnętrzu Twojego tekstu…
    Muzyka – świetna. Dziękuję…

  7. krakowianka pisze:

    ja czasem jakbym to czuła fizycznie…chwilo…trwaj…

  8. edex80 pisze:

    Napiszę, że piękne słowa…
    Bliskość mimo, że nie widać
    Czuć bliskość mimo odległości.
    Pozdrawiam i ślad zostawiam.

Dodaj odpowiedź do Justyna Anuluj pisanie odpowiedzi