Dzień , kiedy pękło mi serce
przetkany był słońcem
i wiosennym deszczem..
uśmiechały się kwiaty
w moim ogrodzie,
( może były piękniejsze, niż co dzień ..? )
dom pachniał obiadem, kot mruczał czule,
dzwonił telefon,
nie wydarzyło się nic więcej …
W Dniu
tym ,
gdy pękło mi serce.
I
było tak zwyczajnie,
na szybach tańczył południa blask,
wieczór kołysał szum wiatru
a Noc płynęła
jasnym szlakiem gwiazd…
W Dniu, gdy pękło mi serce..nic nie wydarzyło się przecież.
tylo nagle,
w przestrzeni
… Niesforne Kawałeczki.
Setki ,tysiące okruchów..
ujrzałam
drobiny jakieś
nieskladnie dryfujące we
Wszechświecie.
Złotem gwiezdnego pyłu
śmiał się świat i
pachniał
wiosennym deszczem
w Dniu
kiedy
pękło mi serce…
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.