Wschodnie wybrzeże Majorki jest zarówno piękne, jak bardzo ciekawe. I to nie tylko ze względu na jaskinie w nabrzeżnych skałach i malownicze zatoczki otoczone zielonymi pagórkami; otóż słońce zachodzi nie chowając się za morzem, a gdzieś w głębi wyspy. Nad uroczymi zatokami wschodniej Majorki wschodzi księżyc.
Wieczorem cały upał z nadmorskich plaż wdziera się w wąskie uliczki miasteczek i ciężko unosi się pomiędzy domami.Duszno. Tak duszno, że najlepszym wyjściem teraz jest spacer na któryś z cypli okalających zatokę. Wiatr znad morza delikatnie chłodzi rozgrzane ciała. A widoki urzekają.
Gdy w hotelu nie ma imprezy / co bardzo rzadkie/ , po kolacji robi się nagle cicho i spokojnie.
A tuż za hotelem zaczyna tętnić nocne życie. Do świtu słychać muzykę i gwar.
*
Długo nie pośpimy.
Delikatny szum morskich fal kusi, kusi .
I znów skoro świt idziemy na plażę nad zatokę ;)
***
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.