* NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI BIAŁO- CZERWONI! *

W młodości marzyłam o tym, by być..

DZIENNIKARZEM SPORTOWYM!

Mój Brat grał w jakimś tam klubie w piłkę nożną; od dzieciństwa kibicowałam Jemu ( ba! nawet sama grałam na podwórku  w nogę! ;)))

Marzyłyśmy, pragnęłyśmy z siostrą, by nasz Brat był zawodnikiem Juventus Turyn! ;)) Niestety Brat nasz nie poszedł w kierunku piłki ;)

Pozostało nam więc kibicować Jemu w klasie X i marzyć o spotkaniu z Paulo Rossim i Bońku, po cichu.

*

Fascynacja piłką pozostała we mnie na długie lata. Do dziś .

Dawno, dawno temu..bardzo dawno  (nawet ..aż KIEDYŚ;)) , startowałam w konkursie na sprawozdanie – reportaż z jakiegoś meczu.

Nie chwaląc się ( ale..ja i tak przecież ZAWSZE się chwalę..) , miałam 1-sze miejsce!

Wczoraj , po co najmniej stu latach od tamtych wydarzeń,

po zrobieniu( wczoraj)  sernika z truskawkami, wcieliłam się w dawną swą postać.

OTO

PRÓBA DZIENNIKARSKICH SIŁ KOLEŻANKI ANGIE:

( po meczu Rosja- Czechy)

Doskonała Rosja! Wystawiona na początku meczu w ustawieniu 1: 3:2: 4 , w potężnej sile ataku, zmiażdżyła Czechów.Słabość „środka „nie miała tu znaczenia; drużyna ” ultra-ofensywna”, trenowana przez Holendra; drużyna, w której składzie są dwaj napastnicy Zenitu S.Petersburg( Arszawin i Kierżakow) , zawodnicy Spartak’u Moskwa i CSKA Moskwa-chłopaków, którzy znają się „na pamięć” ,nie  może pozwolić sobie na większe błędy. I takich , ani mniejszych nie było. Rosjanie,  w dość ryzykownym rozstawieniu, pozostawili przeciwnikowi duże pole manewru w środku pola. Jednak szybkość  napastników rosyjskich, oraz zmieniające się wciąż ustawienie rosyjskiej drużyny, nie pozostawiło Czechom możliwości wykorzystania braku środka , ani  możliwości dopracowania akcji na połowie przeciwnika i uwieńczenia jej bramkowym sukcesem

Nasi Południowi Sąsiedzi dysponowali świetnymi podaniami, dopracowanymi i precyzyjnymi; jednak od początku rzucał się  w oczy BRAK napastnika w czeskiej drużynie. Dobry atak pozycyjny, ale brak ataku doprowadził do klęski drużyny czeskiej.Wynik4:1 dla Rosjan , chyba wiele mówi.

*

Postawię sobie 4+ za to krótkie ( niedokładnie!) podsumowanie.  No, może byłoby i 5-, ale, fuck, nie jestem jednak dziennikarzem sportowym i nie znam się AŻ tak dobrze ;)

*
A teraz sprawozdanie Koleżanki Angie ( całkiem private;) :

Grecy– średni, ale chwilami nieobliczalni.Trudno wyczuć, ale jak już się wyczuje0oj, biedni Grecy!

Czechy- dobrzy. Zrobić ATAK i może być nieźle (ale to może już po meczu z Nami;) )

Holandia– jeden z moich ulubieńców– przykro, aj , przykro!

Dania– piękne zaskoczenie! Brawo!

Portugalia-bardzo dobrzy.Taki futbol, jaki kocham- żywy! Ale jak się gra z Niemcami….

Irlandia– kibicuję IM. Przez sentyment do moich irlandzkich kumpli( szczególnie Stuarta! ) . I oczywiście do trenera Trapattoniego!

Chorwacja– świetna!! Nie lubię ich, ale doceniam i jestem pełna podziwu dziś!

WłochyMOJA MIŁOŚĆ z dzieciństwa i Lat Młodych! Przez wielki, wielki sentyment do wszystkich Włochów, kibicuję IM. .Są dobrzy, niespodziewanie postawili na ofensywę, choć słyną z gry obronnej. Niespodzianka. Miła. Ale jeśli mam dziś wybierać to-

HiszpaniaMOJA MIŁOŚĆ OBECNA! Zastanawiałam się / i zastanawiam nadal/,  jak ZGRAJĄ się w jednej drużynie  WIELCY Z BARCY I REALU ?! Wielcy  i  jak wiemy — NASYCENI już zwycięstwami!

Niemcy– część mojej familii kibicuje IM. Bo grają dobrą i mocna piłkę, bo jest tam Podolski i Klose. Moim zdaniem: są świetni. I można  ICH się bać! Jak zawsze: grają DO KOŃCA

Ukraina– dobrzy, niespodziewanie dobrzy. Ale przecież- jak się ma Szewczenkę… :)

Szwecja– chyba na poziomie Grecji i Polski. No, ciut wyżej ;)

Francja– kibicowałam Anglii; Francuzi nie ujęli mnie niczym.Z wyjątkiem tych…… kilkunastu świetnych strzałów w światło bramki!

Angliastraszny BRAK Rooney’a ! Okropne chamidło  w życiu prywatnym, ale DOSKONAŁY piłkarz! Gdyby tak wpadł na boisko,  byłoby 3-1!

KIBICUJĘ ANGLII ( POZA POLSKĄ!)  OCZYWIŚCIE!

POLSKA– ———————–NIE WYPOWIEM SIĘ…………………….

O Rosji pisałam już w swoim krótkim sprawozdaniu z meczu.

Dodam tylko jeszcze:
po prostu REWELACJA!

Słyszałam dziś w moim cudnym „muzycznym  radio” w pracy coś takiego:

chcemy wygrać z Rosjanami, ale remis nas satysfakcjonuje

Mój BOŻE!

MÓDLMY się, pójdźmy na JASNĄ GÓRĘ na kolanach, zapalmy kilkadziesiąt świec przed ołtarzami za ten……

REMIS!

Powiedziałabym: OBY NAS NIE ZMIAŻDŻYLI!!!!!!!!!

Ale–

ale jutro idę do pracy w

CZERWONEJ SUKIENCE i BIAŁYM BOLERKU! I z wieńcem z biało- czerwonych kwiatów!

Chyba nie wyrzucą mnie? ;)))

Przed meczem z Wielką Rosją zażyję może relanium. Albo w końcu zmęczę  do końca swoją starą whisky…

*

NIECH MOC/FUKS BĘDZIE Z WAMI CHŁOPCY!!!!!

26 comments on “* NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI BIAŁO- CZERWONI! *

  1. wg108 pisze:

    Gdybyż nasi tak grali jak my pięknie o tym opowiadamy ;)

    • Angie pisze:

      Szczepciu:*
      Jak widzisz ja nie odważyłam się opowiedzieć jak nasi grają..
      to zbyt smutne ;)
      Ale- niech ta MOC będzie z nimi dziś! Rosja groźna jak diabli!
      PS. Liczę na Tytonia!

  2. ugoldenbrown pisze:

    Dawno, dawno temu znałam cały skład reprezentacji, łącznie z numerami na koszulkach;) Dawno, dawno temu chodziłam na mecze i wracałam z nich bezgłośna, jak ryba;)
    I te wspomnienia mi wystarczają.
    A dzis? mam inne pasje:)))
    Endzi, ale bardzo ładnie opowiadasz:)))

  3. varriora pisze:

    apeluję o optymizm!!!! :D

    • Memoiren pisze:

      I tu nie tylko o optymizm chodzi. Głupio się składa, ale ME są turniejem, na którym liczy się tylko mistrzostwo. Kiedyś (do 1980r.) grano jeszcze mecz o trzecie miejsce, ale teraz już nie – tylko wielki finał! Jaki jest więc sens brania udziału w imprezie stawiając sobie za cel wyjście z grupy, o czym i tak nikt nie będzie pamiętał? Rozumiem, że nasze umiejętności odbiegają od drużyn z grona faworytów, ale wystarczy przecież przebłysk, chwilowa dyspozycja i można zdziałać wiele. Kto w 2004r stawiał na Greków? A w 1992r. Duńczycy zdobyli mistrzostwo, chociaż się nie zakwalifikowali do turnieju. Zajęli miejsce wykluczonej Jugosławii, a piłkarzy ściągali z urlopów, bez treningów, bez przygotowania, prosto z marszu. I co? Dało się?
      Więc gorąco zachęcam do kibicowania: MIERZYMY W FINAŁ !!!

  4. wg108 pisze:

    Optymizm optymizmem, a matematyka swoje, szkoda że w meczu Greków z Czechami nie padł remis. Za dwie godziny będzie to miało wielkie lub zerowe znaczenie.

  5. ugoldenbrown pisze:

    Idę na mecz.
    Kto wie, może Rosja będzie mistrzem..?

  6. Memoiren pisze:

    May the force be with You !

  7. violamalecka pisze:

    I moc była z nami!!!
    Hahaha,,, ja kompletna laiczka
    jako jedyna w pracy obstawiłam 1:1
    i wygrałam trzy dyszki ;-)))

  8. witaminkaa pisze:

    Zapraszam na konkurs:)

  9. Hallo, czy ktoś tutaj coś napisze?
    No przecież nie samym sportem człowiek żyje:-)

  10. Angie pisze:

    Nie mówcie , proszę, o tym koko, bo przewraca mi się w żołądku na samą myśl.Be!
    Szanowny Scorpio, będę dziś w moim rodzinnym mieście w godzinach przed- meczowych.Mam nadzieję, że w razie napaści jakichś kiboli na mnie, prób porwania mnie w niewolę przez obcokrajowców ( Pół internetu huczy, jakie to
    ” Ruskie złe i niebezpieczne” ) etc,
    mogę liczyć na Twą pomoc! :P ;)
    ;))))))

  11. Angie pisze:

    Narozrabiałam coś, gdzieś uciekł mi komentarz mojego Ulubionego Skorpiona.
    Może i dobrze zresztą. bo jak to ” dupy” było o MŁA, to wolałabym teraz nie być w skórze Lorda Scorpio :P ;)

  12. Angie pisze:

    KURRRRRRR…de! ;)
    Nie dość, że MY odpadamy z GRUPY, to jeszcze ROSJA odpada i przechodzą Grecy!!
    O MY GOD! To straszne!
    Jednak przyznam, że PIŁKA jest nieobliczalna i że nie zawsze Ci dobrzy mogą
    ” się liczyć” ( że tak użyję języka komentatorów sportowych)
    Jutro spytam mego BIG Brother’a o ROZŁOŻENIE meczy.
    Jeśli już, to będę kibicować Niemcom. Są doskonali, niech rozwalą Grecję!
    A tak ogólnie to chcę widzieć :
    ANGLIĘ, WŁOCHY, HISZPANIĘ i PORTUGALIĘ. I NIEMCY!

  13. wg108 pisze:

    Wielkim znawcą futbolu nie jestem, ale chyba jest coś niepokojącego w tym, że po kilku latach przygotowań stać nas na remisy ze średniakami. Ciekawe byłoby zastawienie piłkarskich kosztów przygotowań kadry do Euro. Przeloty i zakwaterowania na zgrupowaniach, zwrot kosztów naszym „zagranicznym” piłkarzom. Premie i wynagrodzenia dla trenerów i działaczy, i tak dalej. Myślę, że znacznie taniej – przy podobnym wyniku sportowym – byłoby wystawić Lecha, Legię lub Wisłę, gdyż gra reprezentacji niewiele się różniła od tego co widać na ligowych boiskach.

Dodaj odpowiedź do Memoiren Anuluj pisanie odpowiedzi