” Zima na ramiona moje spadła…w MAJU! ” *

12 comments on “” Zima na ramiona moje spadła…w MAJU! ” *

  1. graforoman pisze:

    A u mnie słońce. Ha!

  2. wg108 pisze:

    Znowu nie będzie owoców, chyba wytnę drzewa owocowe i zrobię las. Niebawem zaczniemy jabłka w szklarniach uprawiać… Coś czuję, że i tornad się w Polsce doczekamy.

  3. angiewitch pisze:

    Graforoman :*
    tak serio, to i u mnie na Zachodzie było potem słonecznie. To tylko taka poranna burza śnieżna. A tak ogólnie był przepiękny zachód słońca.
    Po prostu:
    Na Zachodzie bez zmian
    ;)

  4. witaminkaa pisze:

    U nas też sypało, w końcu Opole na zachodzie:) Angie skąd jestes?:)

    • angiewitch pisze:

      Witaminka, moja krewniaczko zodiakalna! :******
      Ja mieszkam 50 km od Wrocławia na płn- zachód,30 km od Legnicy
      : )))

      • witaminkaa pisze:

        /luk na mapę/ ajjj! rowerem nie dojadę:) Ale jak jezdzę do rodzimego miasta (3-4x w roku) mogę ci pomachać:)
        Rodzime miasto, tj Szczecin.

  5. charmee00 pisze:

    A u mnie majowy constans, bez amplitud i anomalii…

    • angiewitch pisze:

      Charmee, Mój Skorpionie Ukochany( po wódce wylewnam : P )
      A czy to całe życie nie jest pełne anomalii? I w ogóle to byłoby nudne jak ..( chciałam napisać chuj, ale to nieadekwatne raczej : )) – jak jasna cholera, gdyby tak wszystko szło jak po masełku

  6. Deluzja pisze:

    Zaglądam. Kurde, śnieg. Jeszcze za śniegiem nie tęsknię. Brrr.